Ostatnio zostałem poproszony przez Andrzeja Ciborskiego – subskrybenta mojego Bloga i darmowego kursu o recenzję jego E-book – „ 10 sposobów jak sprzedać nieruchomość nie obniżając ceny „
Andrzeja poznałem osobiście w zeszłym roku we Wrocławiu – gdzie na spotkaniu mieliśmy okazję wymienić doświadczenia o inwestowaniu w nieruchomości.
Ma bogate doświadczenie w inwestowaniu zarówno w nieruchomości mieszkaniowe jak i grunty. Współpracuje również z developerami i uzyskuje świetne rezultaty stosując wypracowane przez siebie metody, które są skuteczne i pozwalają zarabiać/ sprzedawać nieruchomości szybko i zyskownie.
Stosuje metody, które w dzisiejszych czasach są koniecznością dla inwestorów, którzy chcą zarabiać na nieruchomościach.
Ja nazywam te sposoby kreatywnym inwestowaniem, bo tylko takie dają świetne efekty i sam je stosuję.
Trzeba odróżnić się od innych – robić, coś czego inni nie robią a wtedy można oczekiwać wspaniałych rezultatów i znaleźć dla siebie niszę, której inni nie widzą.
Andrzej właśnie tak postępuje i dzięki temu osiąga to, co zamierza nie obniżając ceny nieruchomości i sprzedając ją zdecydowanie szybciej niż inni.
Jest gorącym zwolennikiem inwestowania dla przepływu pieniężnego ( ja też do nich należę ), a zyski kapitałowe traktuje jak premię którą można wykorzystać na kolejne zyskowne transakcje – „ Kupuję nieruchomości, które dają mi przepływ pasywny oraz pozwalają stosunkowo szybko wyciągnąć moje własne pieniądze z inwestycji, a gdy tylko nadarza się okazja, sprzedaję nieruchomości po wyższej cenie, a zarobione w ten sposób środki inwestuję w kolejne nieruchomości „
Podobnie jak ja Andrzej nie jest zwolennikiem obciążania i wykorzystywania swojej zdolności kredytowej ani obniżania ceny.
Korzysta z pieniędzy innych ludzi, aby szybciej i z większą zyskownością budować aktywa.
Jak powiedział R. Kiyosaki – „ Nie sztuką bowiem jest osiągać zyski z własnego kapitału, sztuką jest osiągać miliony bez wyłożenia choćby grosza ze swoich pieniędzy „
Warto też zwrócić uwagę na jedną z najważniejszych umiejętności przydatnych w zarabianiu na nieruchomościach – mianowicie… umiejętność sprzedaży.
„ …sprzedaż to świetna zabawa, jeżeli tak będziesz podchodził do sprzedaży – cokolwiek sprzedajesz – to Twoje wyniki będą rosły, a Ty sam będziesz w coraz lepszym nastroju. Jeżeli sprzedaż nie sprawia Ci przyjemności, być może powinieneś zastanowić się nad zmianą zawodu. …Sprzedaż jest grą. Im lepiej nauczysz się w nią grać, tym lepsze wyniki będziesz odnosił. „ – wspomina Andrzej w swoim e-booku.
No i wreszcie kontakty. Budowanie relacji to jedna z umiejętności, która bardzo przydaje się przy inwestowaniu w nieruchomości. Współpraca ze specjalistami z danej dziedziny oszczędza czas, pieniądze i pozwala generować większe zyski.
E-book pełen jest praktycznych ( i czasami zaskakująco prostych ale skutecznych przykładów ) wskazówek przydatnych każdemu, kto chce w dzisiejszych czasach skutecznie inwestować i zarabiać na nieruchomościach.
A co sądzicie o inwestycji w lokale franczyzowe, system condo i Czerwoną Torebką???
Może jakiś artykuł na blogu?
Władysławie Condo i Czerwona Torebka nie leży w polu zainteresowania profesjonalnych inwestorów ( zbyt mała stopa zwrotu ).
Ziemskie? Nie bardzo. Większe perspektywy w tym momencie daje inwestowanie w hale magazynowe, tylko tutaj naprawdę trzeba posiadać odpowiedni kapitał. Dysponując tymi trzema milionami przejmujesz magazyn, które będzie cię na spokojnie utrzymywał do końca życia. Widzieliście co teraz dzieje się z cenami w Jartomie? Czegoś takiego nie było od dawna.
Nie ma znaczenia w co się inwestuje. Dla mnie najlepsza inwestycja to taka która nie wymaga ode mnie żadnych pieniędzy i na której mogę zarobić już w momencie jest zakupu a przy okazji będzie jak to napisałeś utrzymywała mnie do końca życia.
Umiejętność sprzedaży nieruchomości jest ważna należy jednak pamiętać, iż cena to nie wszystko. Jest takie powiedzenie “zgódź się na moje warunki płatności, a ja zgodzę się na twoją cenę” i nie jest ono wcale przesadzone.
Dla przykładu chętnie chętnie kupie mieszkanie warte 400tys za kwotę 600tys (150% wartości! ) jeśli tylko ktoś zgodzi się rozłożyć te 600tys na 30lat. Nie dla tego, że jestem szalony, ale po prostu lepiej na tym wyjdę iż gdybym brał kredyt hipoteczny na 400 tys na 30lat.
Wole zapłacić 1700zł sprzedającemu niż 2000 raty do banku tak więc to wynika z czystego rachunku.
Aleksandrze dla sprzedającego cena jest wszystkim. Warunkuje ona jego zysk. E-book pokazuje jak nie obniżać ceny i szybko sprzedać nieruchomość. Jest wiele sposobów na to, a większość sprzedający żeby szybko sprzedać widzi tylko jeden – obniżenie ceny. Andrzej pokazuje jak tego uniknąć. Warto przeczytać e-booka bo może on oszczędzić wiele pieniędzy…